Nadmierne zadłużenie, życie od pierwszego do pierwszego, brak jakichkolwiek oszczędności to niestety codzienność wielu z nas. Tymczasem wystarczy wdrożyć dziesięć prostych zasad, aby błyskawicznie poprawić stan swoich finansów. Nie ma w nich nic, co byłoby odkrywcze, ale ten zbiór oczywistych prawd, zbyt często gubi się nam w codziennym życiu.
Spis treści:
Wydawaj mniej niż zarabiasz
To taki banał, że po prostu często o nim zapominamy. Wydawanie mniejszej ilości pieniędzy, niż te, które zarabiamy to jedyna droga do pozyskania oszczędności, inwestowania (także w siebie i swoje przyjemności), innymi słowy do stopniowego zwiększania swojego majątku, a więc i spokoju w przyszłości.
Nie zadłużaj się
Nie ma nic gorszego niż zaciąganie długów na bieżącą konsumpcję. Jeśli nie masz pieniędzy, aby coś kupić, oznacza to po prostu, że cię na to nie stać i dokładnie tyle. Dopóki nie będzie cię stać na kupienie czegoś za gotówkę, nie sięgaj po to, bo to początek finansowych kłopotów. Nie zapominaj, że koszt rzeczy kupionej na kredyt jest zawsze wyższy: o odsetki, marżę czy ubezpieczenie.
Utrzymuj stałe koszty życia
Kiedy rozejrzysz się dokoła, na pewno zobaczysz, że są osoby bardzo dobrze zarabiające, które wiecznie narzekają, że brakuje im pieniędzy. Oznacza to po prostu, że ich zarobki zjada inflacja kosztów życia. To bardzo proste, duży dom to drogie ogrzewanie, pomoc osoby, która ogarnie porządki czy ogrodnika, który pielęgnuje rośliny na działce. W ten sposób wysokie zarobki nie przekładają się na większe oszczędności.
Staraj się zarabiać coraz więcej
W życiu każdego z nas są różne etapy. Bywają lata tłuste i te nieco chudsze, a nasza efektywność także nie jest jednakowa w ciągu całego życia. Starajmy się, jak najlepiej wykorzystać okresy powodzenia i dbajmy o stałe zwiększanie swoich zarobków, inwestujmy w siebie, swoje wykształcenie i rozwój zawodowy.
Planuj swój budżet
Wiele osób nie prowadzi budżetu domowego, a nawet, co więcej nie ma pojęcia o kwotach rachunków, które płaci czy kosztach życia. To kolosalny błąd, bo ten brak wiedzy prowadzi do tego, że pieniądze po prostu przeciekają nam przez palce. Żyjemy od pierwszego do pierwszego i nie rozumiemy, dlaczego tak się dzieje. Nawet najprostszy budżet, spisany długopisem na kartce, jasno uświadamia nam, na co wydajemy pieniądze i wprost zmusza do szukania w nim oszczędności.
Ustal, ile kosztuje godzina twojej pracy
Bez względu na to, ile zarabiamy, warto znać wartość godziny swojej pracy i stosować ją jako przelicznik w bardzo wielu okolicznościach. Często uświadomienie sobie, ile czasu musimy spędzić w pracy, aby zapłacić za chwilową zachciankę, potrafi nas zniechęcić do nieplanowanego i zupełnie niepotrzebnego zakupu.
Odłóż pieniądze na fundusz awaryjny
Jeśli chcesz w prawidłowy sposób zarządzać swoimi pieniędzmi, musisz postarać się o fundusz awaryjny. To stosunkowo niewielka kwota, ale taka, która potrafi nas uratować w niespodziewanych okolicznością: gdy popsuje się pralka albo musimy naprawić auto. Sięgamy wówczas po fundusz awaryjny i po prostu unikamy długów.
Zbuduj stabilną poduszkę bezpieczeństwa
To już nieco większe pieniądze, bo pozwalają nam na swobodne życie przez kilka miesięcy, jeśli na przykład stracimy pracę lub możliwość zarobkowania. Sięgamy wówczas po naszą poduszkę i zyskujemy czas, na to, aby pomyśleć o zmianach.
Nie przejmuj się tym, co myślą o tobie inni
Naprawdę, przeglądanie się w cudzych oczach, nigdy nie przynosi nic dobrego. Oczywiście, nie sposób nie zwracać uwagi na opinie naszych znajomych, lecz próby życia w taki sposób, który oni akceptują, jest zupełnie bez sensu. Zbyt często kupujemy jakieś rzeczy tylko po to, aby zaimponować innym lub jadamy w zbyt drogich dla nas restauracjach, aby zrewanżować się za kolację, która w ogóle nam nie smakowała.
Naucz się inwestować
Nie ufaj doradcom czy robo doradcom, a po prostu uwierz w siebie. Inwestowanie pieniędzy to nic trudnego, wystarczy opanowanie kilku zasad i po prostu pilnowanie, co się z nimi dzieje. Z czasem twoje oszczędności zaczną przynosić dochód.